Forum studentów DZIKSU na DSWE :D
Osobiście mogę polecić książkę pt. "Najgłupszy Anioł", oto krótki opis:
Do Bożego Narodzenia został dzień (dobra, powiedzmy, że prawie tydzień) i w całym maleńkim miasteczku mieszkańcy pochłonięci są kupowaniem, zawijaniem, pakowaniem i, ogólnie rzecz biorąc, wczuwaniem się w świąteczny nastrój.
Ale nie wszyscy odczuwają tę radość. Mały Joshua Barker rozpaczliwie potrzebuje świątecznego cudu. Nie, nie leży na łożu śmierci; nie, nie zaginął mu pies. Ale Josh jest przekonany, że widział, jak Mikołaj obrywa łopatą po łbie i teraz nasz siedmiolatek modli się tylko o jedno: proszę, Mikołaju, powstań z martwych.
Ale moment! Gdzieś w powietrzu czai się anioł. (W powietrzu, łapiecie?) To nie kto inny, jak archanioł Razjel, który zstąpił na Ziemię w poszukiwaniu dziecka, którego życzenie należy spełnić. Niestety, nasz anioł nie należy do tych, który aureola świeci najjaśniej. W mgnieniu oka zawali swoją świętą misję i ześle na mieszkańców bożonarodzeniowy chaos, którego kulminacją stanie się najśmieszniejsze i najstraszniejsze świąteczne przyjęcie, jakie miasteczko widziało.
wp.pl
Książka zwala z nóg humorem, absurdalnymi zdarzeniami oraz szybką akcją Jako dodatkową zachętę pragnę dodać iż jedną z głównych ról dostał gadający owocożerny nietoperz Robert
Jako szczęśliwy posiadacz tej książki jestem w stanie ją pożyczyć
Offline
Że tak spytam.. ktoś czytał książki Dana Browna, i w sumie nie mówię tu o oklepanym Kodzie Leonarda ale o innych , ja właśnie 2 raz przerabiam Anioły i Demony, kurde mimo swej prostoty w opisach i chwytach polegających, że jak się wzbudzi kontrowersje to się to sprzeda, to naprawdę jak się ma chwile czasu ta książka jest zarąbista:) Polecam. I tyle żem se chciał rzec.
Offline
Najnowszy satelita NASA wykrywa niezwykły obiekt w lodowcach Arktyki, meteoryt ze śladami życia pozaziemskiego. Biały Dom przygotowuje się do poinformowania o odkryciu światowej opinii publicznej. Stanowiłoby ono sensację na miarę lądowania człowieka na Księżycu i zapewniło urzędującemu prezydentowi USA reelekcję. W celu zbadania meteorytu i stwierdzenia jego autentyczności na Arktykę udaje się grupa naukowców. Do grupy na osobiste polecenie prezydenta dołącza Rachel Sexton, analityk wywiadu, by przygotować opis znaleziska dla Białego Domu. Towarzyszy jej Michael Tolland, światowej klasy oceanograf. Wkrótce okazuje się, że rzekome odkrycie to precyzyjnie przygotowana mistyfikacja. Człowiek, który za nią stoi, zrobi wszystko, by prawda nie ujrzała światła dziennego. Rachel i Michael muszą uciekać, tropieni przez bezlitosnych komandosów-zabójców. Próbują ostrzec prezydenta i ustalić, kto kryje się za misterną intrygą, zwodniczym punktem na kreślonej przez nich mapie spisku...
"Zwodniczy punkt" - Dan Brown
Gorąco polecam :DDDD
Offline
Polecam jeszcze wszystkie książki Alex Kava
Babka pisze naprawde niezłe sensacje
bardzo wciąga (prawie jak chodzenie po bagnach) he he
Ale serio są zaje***te
Offline
Obecnie czytam "Opowieści fantastyczne" Dostojewskiego. Lektura miła (przynajmniej dla mnie) i ciekawa polecam ludziom którzy twierdzą że Dostojewski był tylko "realistą"
Przedziwne opowieści z pogranicza snu i jawy, symbolicznej wizji i groteski, makabry i przejmującego obrazka obyczajowego.
Offline
a ja czytam "obrone szalenstwa" allena dziekuje lan mor tajm santa a ze uwielbiam woodego to nie jestem obiektywna , poniewaz kocham wszystkie te abstrakcyjne historie ktore on tworzy
Offline
z Mrożka przeczytałam 4 rozdziały, czyli jakieś 10 stron więc sobie wypraszam, teraz czyta Marta, ponieważ siłą mi książkę wyrwała z rąk
Offline
Administrator
Ludzie kto mi da spisać zadanie z Mrożka o stereotypach?
Offline
spokojnie, my to zrobimy i się podzielimy na sobotę będzie gotowe, możemy ewentualnie przedyskutować owe mrożkowskie stereotypy podczas sobotniego piffka
Offline